Głosowi asystenci stają się coraz popularniejszym rozwiązaniem wspierającym biznes. Rośnie liczba wdrożeń w największych organizacjach. Budzi to większą świadomość głosowych technologii także wśród mniejszych podmiotów. Jednocześnie powoduje, że małe i średniej wielkości firmy mają wątpliwości, czy takie rozwiązanie sprawdzi się też u nich. I co najbardziej niepokojące – czy będą w stanie ponieść koszty wdrożenia i utrzymania voicebota? Jako dostawca technologii wychodzimy naprzeciw tym potrzebom, oferując różne formy dostarczenia usługi, ale jednocześnie koncentrując się na najbardziej optymalnym działaniu. Co jest dzisiaj bardziej korzystne: oprogramowanie dostępne w chmurze i na licencji (SaaS) czy wdrożenie w modelu on-premise? Jakie są aktualne trendy i oczekiwania rynku?
Czym są modele SaaS i on-premise – wyjaśnienie pojęć
SaaS (software as a service): w tym modelu klient nie posiada oprogramowania na własnej infrastrukturze, lecz wynajmuje je od producenta; dostawca rozwiązania nadal pozostaje jego właścicielem i jest odpowiedzialny za jego utrzymanie oraz bezpieczeństwo; użytkownicy uzyskują dostęp do aplikacji online, najczęściej jest to tzw. rozwiązanie „w chmurze”. W modelu tym oprogramowanie jest najczęściej opłacane w formie abonamentu.
On-premise: w tym przypadku oprogramowanie jest instalowane „u klienta”, który posiada je na własność; musi jednak sam je utrzymać, rozwijać, zapewnić bezpieczeństwo i ponosić związane z tym koszty.
Każdy model ma swoje wady i zalety. Aby odpowiedzieć na pytanie, kiedy bardziej opłaca się „wynająć” voicebota, a kiedy uruchomić go w ramach własnej infrastruktury, warto przyjrzeć się kilku kwestiom:
- kosztom początkowym wdrożenia on-premise (budżet „na start”),
- kosztom i zasobom potrzebnym na utrzymanie własnego rozwiązania,
- miesięcznym kosztom licencji w przypadku „wynajęcia” oprogramowania,
- zapewnieniu bezpieczeństwa,
- trudnościom we wprowadzaniu potencjalnych zmian i modyfikacji danego rozwiązania,
- ryzyku związanym z inwestycją.
Świadomość potrzeb danej organizacji, pełna znajomość procesów, które mają zostać poddane automatyzacji, oszacowanie budżetu oraz potencjalnego ryzyka to podstawa do znalezienia najlepszego modelu korzystania z usługi.
SaaS vs. on-premise: porównanie kosztów
Na pytanie „co jest tańsze: model SaaS czy wdrożenie on-premise?” w perspektywie długofalowej odpowiedź nie jest jednoznaczna. Z pewnością można jednak powiedzieć, że model SaaS oznacza niższe nakłady na początek i przyspiesza możliwości korzystania z usługi. Wdrożenia produkcyjne on-premise to często inwestycje wymagająca dodatkowych budżetów początkowych i pracy przy instalacji w infrastrukturze klienta:
Budżet i koszty każdego wdrożenia, w tym również tego w modelu on-premise, zależą oczywiście od liczby procesów do automatyzacji oraz skali całego projektu. Oddanie voicebota na infrastrukturze klienta jest z pewnością bardziej czasochłonne i kosztowne niż korzystanie z gotowego oprogramowania dostępnego „w chmurze”. Projekty „szyte na miarę” zawsze trwają dłużej, a do ich budżetu trzeba doliczyć koszt związany z uruchomieniem rozwiązania. – Dorota Jóźwiak, OCP Sales Director.
Uruchomienie we własnych strukturach rozwiązań technologicznych jest więc nie tylko czasochłonne, ale wymaga też zgromadzenia odpowiedniego budżetu początkowego. Nie jest jednak prawdą, że tylko firmy i instytucje dysponujące milionowymi budżetami mogą automatyzować procedury, operacje i komunikację. Z pomocą przychodzi właśnie prostsze rozwiązanie – voicebot w modelu SaaS.
Skorzystanie z voicebota dostarczanego np. w chmurze może więc być w przypadku mniejszych i średnich firm jedyną możliwością uruchomienia automatyzacji wybranych procesów. Ograniczenie kosztów do comiesięcznych opłat powoduje, że znacznie szersza grupa przedsiębiorstw i organizacji może korzystać z rozwiązań niedawno dostępnych tylko dla największych graczy rynkowych.
Obecnie w przypadku voicebota mamy możliwość rozliczenia się za wykorzystane minuty w naliczaniu sekundowym. W praktyce oznacza to obsługę procesu w wysokości np. kilku tysięcy złotych miesięcznie. Oczywiście, jeśli firma automatyzuje np. kilka złożonych procesów a voicebot obsługuje wielu użytkowników opłata może być znacznie wyższa – np. kilkadziesiąt tysięcy zł. Również w modelu SaaS wycena voicebota zależy od indywidualnych potrzeb danej organizacji. – Dorota Jóźwiak, OCP Sales Director.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że oprogramowanie posiadane na własność nie jest obciążone tylko opłatą startową. Pojawiają się też koszty dodatkowe, związane z utrzymaniem danej infrastruktury, jej rozwojem, odpowiedzialnością za bezpieczeństwo czy kwestie związane z RODO.
Utrzymanie i bezpieczeństwo: voicebot w chmurze czy „na własnym terenie”?
Utrzymanie voicebota w ramach własnej infrastruktury, konieczność samodzielnego zadbania o bezpieczeństwo, to dodatkowe „minusy” po wdrożeniach on-premise. Z drugiej strony – firmy, które chcą zadbać o bezpieczeństwo we własnym zakresie, opowiadają się za korzyściami wynikającymi z tego rozwiązania. Pełna kontrola nad systemem, posiadanie wszystkiego „na własnych serwerach” to argumenty, które przemawiają do niektórych firm. Przede wszystkim jednak – tych największych, działających globalnie czy podmioty zobligowane do takiego modelu działania.
W małych i średnich przedsiębiorstwach konieczność samodzielnej opieki nad dodatkową infrastrukturą i dbanie o bezpieczeństwo wymaga podjęcia dodatkowych działań operacyjnych, np. zatrudnienia dodatkowych specjalistów. Tym samym: generowane są dodatkowe koszty, których można uniknąć wybierając np. usługę cloudową.
Czy chmura jest bezpieczna?
Biorąc pod uwagę wzrastające zaufanie do usług „w chmurze”, korzyści tego rozwiązania wydają się przeważające. Z badań przeprowadzonych przez Barracuda Networks w 2019 roku wynika, że 44% ankietowanych uznało chmurę publiczną za równie bezpieczną, co środowiska lokalne, a 21% – nawet za bezpieczniejszą. Co jeszcze można zrobić, aby podnieść poziom bezpieczeństwa? Przede wszystkim dobrze przeszkolić specjalistów, aby odpowiedni z niej korzystali. Wg prognoz firmy badawczej Gartner do 2022 roku aż 95% wszystkich problemów z bezpieczeństwem systemów chmurowych będzie konsekwencją błędów użytkowników, związanych z konfiguracją lub zarządzaniem tymi usługami.
Aktualizacje systemu: kto za nie odpowiada?
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na fakt, że przy korzystaniu z usługi w modelu SaaS wszystkie aktualizacje oprogramowania są dla wynajmującego niemal „niezauważalne”. Odbywają się „u dostawcy” i na jego koszt. W przypadku np. potrzeby podniesienie oprogramowania do nowszej wersji czy stworzenia nowej funkcjonalności voicebota w modelu on-premise, każda zmiana jest ponownym „otwarciem” projektu u klienta.
SaaS vs. on-premise: zalety i wady obu modeli
|
SaaS | On-Premise |
Zalety |
|
|
Wady |
|
|
Voicebot: kupić czy wynająć?
Dla małych i średnich przedsiębiorstw opcja SaaS jest zdecydowanie korzystniejsza ze względu na niski koszt początkowego wdrożenia i mniejsze ryzyko inwestycyjne (możliwości zmiany usługi, lub nawet rezygnacji bez ponoszenia dodatkowych kosztów). Biorąc pod uwagę coraz szybsze zmiany w otoczeniu, konieczność szybkiego reagowania na nowe trendy i potrzeby grup odbiorczych, wdrożenia on-premise są oceniane jako bardziej ryzykowne. Wymagają większych inwestycji, a po zrealizowaniu wdrożenia może się okazać, że pomysł wymaga dalszych usprawnień. Ryzyko trudnych do odzyskania kosztów i straconego czasu można zminimalizować lub nawet wyeliminować, wybierając model SaaS.
Ponadto, długofalowe inwestycje w rozwój infrastruktury komplikuje coraz bardziej dynamika, z jaką rozwija się technologia. To powoduje, że planowanie na wiele lat do przodu jest coraz bardziej obarczone ryzykiem błędów (w tym również takich, które ciężko było przewidzieć mimo wykonanych analiz). Im bardziej zmieniają się dostępne na rynku technologie i koszty ich wdrożenia, tym większej korekty wymagają wcześniejsze plany i strategie. SaaS, chmura i ograniczenie się tylko do comiesięcznych opłat pozwalają ma większą sterowność i szybsze korekty wcześniejszych decyzji.
SaaS i on-premise: aktualne trendy 2021
Korzystanie z rozmaitych technologii w modelu SaaS jest bez wątpienia coraz częstszym wyborem biznesowym. Ostatni raport BetterCloud “2020 State of SaaSOps” wskazuje, że już 70 proc. aplikacji dla biznesu jest dostarczanych w modelu SaaS. Do 2025 roku ma to już być 85%. Już dzisiaj w każdej firmie funkcjonuje średnio około 80 aplikacji SaaS, co jest wzrostem 10-krotnym od 2015 roku.
Również Gartner w 2020 roku przewidywał, że wydatki IT związane z przenoszenie się do chmury znacznie wzrosną, co częściowo tłumaczone jest skutkami pandemii COVID-19. Gartner prognozuje, że chmura będzie stanowić 14,2% całkowitego globalnego rynku wydatków na IT przedsiębiorstw w 2024 r. Dla porównania: w 2020 r było to 9,1%. Oprogramowanie jako usługa (SaaS) pozostaje największym segmentem tego rynku i ma wzrosnąć do 117,7 mld USD w 2021 r.
Omni-Chatbot SaaS: wiodący model dostarczania usługi chat i voice
Zapytania ofertowe z roku 2020 oraz pierwszych miesięcy 2021 nie pozostawiają wątpliwości, że oczekiwania rynkowe kierują się coraz bardziej w stronę wdrożeń cloudowych, przy czym ceniona jest najbardziej szybkość wdrożenia i niewygórowane koszty „na start”. Szczególnie sektor małych i średnich przedsiębiorstw docenia te zalety a w efekcie odsetek voicebotów wdrażanych w chmurze cały czas wzrasta. Nie oznacza to jednak, że całkowicie rezygnujemy z modelu on-premise. Nadal na specjalne życzenie, przygotowujemy wdrożenia w infrastrukturze klienta.
Anna Isakow
Dział Marketingu Stanusch Technologies
Chcesz porozmawiać o zastosowaniu naszych technologii w swojej firmie? Skontaktuj się z nami!
tel: +48 509 361 469 e-mail: wojciech.glapa@stanusch.com
Zapraszamy również na darmowe konsultacje online! Poznamy Twój biznes i doradzimy najlepsze rozwiązania!
FORMULARZ KONTAKTOWY
[contact-form-7 404 "Nie znaleziono"]
Źródła: